Na wstępie chciałabym życzyć wszystkim dużo pomyślności w 2013 roku! Mam nadzieję, że wszystkim starczy sił na realizację postanowień, które sobie co roku wyznaczamy (może mi się wreszcie uda zrealizować wszystkie).
Dziś u mnie: wspomniane w temacie tamagoyaki, mix warzywny z dodatkiem szynki, jabłko, płatki kukurydziane i moja nowa obsesja, którą w sumie słabo tu widać, czyli....orzech włoski! Jak wiadomo z orzechami nie należy przesadzać, ale jako dodatek sprawdza się idealnie...Ogólnie sprawdza się idealnie zawsze, nawet jak jest sam! Jest zdrowy i smaczny, więc polecam z całego serca.
Życzę miłej środy!
Piękne bento i cudne tamagoyaki - to jest moja pięta achillesowa, jesli chodzi o kuchnię japonską. :) Tobie również wszystkiego najlepszego na ten Nowy Rok!
OdpowiedzUsuńJa wreszcie się zebrałam na odwagę, żeby spróbować i o dziwo wyszło. Przy okazji odkryłam, że faktycznie sos sojowy nadaje się do jajek ;]. Dziękuję za odwiedziny.
UsuńUwielbiam, uwielbiam tamagoyaki! :))
OdpowiedzUsuńJa od tego razu również! Dzięki temu wiem, że sos sojowy pasuje idealnie do jajek ^^.
Usuń