środa, 20 lutego 2013

42. W bento to i gofry

Wykorzystać w bento można prawie wszystko, a gofry wydały mi się do niego wprost stworzone. Prawdopodobnie nie porwałabym się na robienie ich specjalnie do tego celu, ale przy sprawnym zachomikowaniu części na następny dzień, udało mi się zaoszczędzić troszkę czasu.
Dzisiejsze gofry są z dżemem truskawkowym, a słodkości dopełniają kawałki jabłek. W drugiej części dosyć klasycznie, bo : jajka, sałata, pomidor, szynka i ogórek.
Już środa! Nim się obejrzymy będzie piątek! :D

8 komentarzy:

  1. Is that waffles!!!! Super love!!!!!!!! yum yum yum!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you! My Mom loves them too (because this bento's for her)! :]

      Usuń
  2. Uwielbiam gofry w każdej postaci - smaka mi robi to Twoje bento. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gofry to taka kolejna letnia nuta. Cieszę się, że jedzonko robi apetyt ^^.

      Usuń
  3. Gofry uwielbiam i mogę jeść codziennie:D Skoro i tak czasem robię je sobie nawet na śniadanie to czemu by nie do bento wrzucić:D Podoba mi się!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ahhh gdybym sobie tylko mogła pozwolić na jedzenie ich codziennie...z pewnością by tak było! :D Takie gofry z rana to świetna sprawa, ale najprzyjemniej przygotowuje się je dla kogoś. Niestety zwyczajne, zabiegane poranki utrudniają to strasznie.

      Usuń
  4. cudne te gofry, fajnie wyglądają te truskawkowe okienka!
    Mnie by się jednak nie udało pewnie zachomikować z dnia na dzień, taki ze mnie łasuch :)
    Pozdrawiam
    Monika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha grunt to silna wola! Bento nie było dla mnie, więc może motywacja, aby je zostawić w spokoju była większa :D.

      Usuń