środa, 20 marca 2013

52. Ponownie kwiatowo

Przepraszam za brak aktywności od początku tygodnia, ale każdy ma mniej lub bardziej zawalony tydzień. 
Już śnieg topniał, już temperatury podchodziły do góry...Matka Natura chyba mnie testuje, ale ja się jej nie dam.
Walczę ze śniegiem kwiatami z marchewki i ogórka. W drugiej części klasyczne tamagoyaki, czyli coś szybkiego i sprawdzonego.
Hi! Maybe I'm monothematic but really dream about the arrival of spring. I struggle with snow with all my heart (and flowers). Funny how difficult it seemed to make a flower with radish. It's a good motivation to train and learn new things ^^.



8 komentarzy:

  1. Śliczne wiosenne pudełko. Fajne tamagoyaki. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zima za oknem, ale wiosna zawarta w bento! Piękne <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bento, czyli magiczny świat, w który można uciekać do woli...Tam przynajmniej śniegu z zaskoczenia nie ma ;p.

      Usuń
  3. Och! Urocze są te kwiatuszki :D u mnie w bento też często jest coś na kształt omletu :) tak jak piszesz - szybkie i sprawdzone.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W końcu nie każdy rano ma wenę i na tyle trzeźwy umysł, aby kombinować za każdym razem nowe rzeczy :D. Grunt to smak ^^.

      Usuń
  4. taka piękna wiosna u Ciebie =')) apetycznie <3 szkoda, że nie wygrałaś ost. tego konkursu... wg. mnie należało Ci się!

    OdpowiedzUsuń
  5. I just came back from japan and saw beautiful sakura flowers! this bento sort of reminded me of the amazing blooms! :) such a pretty bento!!

    OdpowiedzUsuń