Jako absolutna fanka leczo musiałam skorzystać z okazji i użyć tego dania w bento. Nie umiem wytłumaczyć dlaczego dzisiaj mnie wzięło na małpy, ale poczułam wewnętrzny mus na wykonanie chociaż niewielkiego elementu związanego z nimi.
Wydaje mi się, że twarz pierwszego małpiszona trochę obrazuje to jak dzisiaj wyglądało moje "ogarnięcie". No ale w końcu to poczatek tygodnia. Nie można być dla siebie zbyt surowym :D.
Miłego tygodnia wszystkim!
Ale fajne bento! Miałabym co jeść. :)
OdpowiedzUsuńJak widać lubię sobie porządnie podjeść ;p.
UsuńSuch a cute monkey! :)
OdpowiedzUsuńThank you! Monkies're adorable. ^^
Usuń